KIEDY ZIEMIA NASIĄKNIE ZNÓW KRWIĄ NIEWINNYCH
KIEDY ZIEMIA NASIĄKNIE ZNÓW KRWIĄ NIEWINNYCH
`Nagle z rozmyślań wyrwał go przeraźliwy krzyk strażnika granicznego, któremu Rosjanin miażdżył kolejne palce u nogi. Porucznik zacisnął zęby. Po policzkach płynęły mu łzy. W pewnym momencie powiedział głośno:` Wy nie jesteście ludźmi, wy nie jesteście nawet zwierzętami. Jesteście dzikimi bestiami, pozbawionymi ludzkich uczuć.Kapitan spojrzał na porucznika, zaśmiał się i odparł:` Już w 2014 roku przez moje ręce przeszły setki takich faszystów jak ty. Wszystkich ich łączyło jedno ` zdychali w ciężkich męczarniach. I ciebie też to czeka.Następnie dał znak głową, a żołnierze zamienili strażnika granicznego na szeregowego Sobola, któremu zmiażdżyli palce u obu nóg.Porucznik nie zdradził niczego, czekając na swoją kolej. Kiedy oprawcy skończyli katować żołnierza i rzucili jego nieprzytomne ciało w kąt obok strażnika granicznego, ruszyli w stronę Saloveyki. Jeden z nich nachylił się nad nim, chwycił go za lewą rękę i podniósł. Drugi, widząc chwiejącego się Ukraińca uznał, że ten nie będzie stawiał oporu i ruszył w kierunku leżącego młotka. Nagle stało się coś, czego oprawcy się nie spodziewali. Ukrainiec lewą rękę, trzymaną przez Rosjanina, przełożył pod jego przedramieniem i zrobił dźwignię powyżej jego łokcia. Prawą ręką wyprowadził cios w mostek. Trafiony oprawca padł na kolana. Porucznik zebrał siły, błyskawicznie chwycił od tyłu za głowę Rosjanina i skręcił mu kark.`Fragment książki
16 innych pozycji w tej samej kategorii: