ZMIENIAM SIĘ...DZIENNIK OKUPACYJNY / POEZJE
ZMIENIAM SIĘ...DZIENNIK OKUPACYJNY / POEZJE
Zaczęła się ciężka codzienność okupacji` Nie było ani strachu, ani nienawiści, tylko po prostu pustka. Krewni, wliczając w to i ojca, przez cały czas aktywnych działań wojennych ukrywali się w zimnej piwnicy, a ja zostałem, żeby grzać i pilnować domu, nocując z dzieckiem na korytarzu, tam, gdzie nie ma okien. Jak tylko ostatni wrogi KraZ przejechał obok mojego podwórka, pobiegłem ogrodami, by ostrzec krewnych`fragment Dziennika okupacyjnegoDziennik, który udało się wydobyć z ziemi 24 września 2022 roku, ma tylko trzydzieści sześć stron. Papier jest zawilgocony i w żaden sposób nie umiem go wyprostować. Nierówny charakter pisma, wiele skreśleń, czarny i czerwony atrament. Pierwsze odczytuję słowa na ostatniej stronie: `Wierzę w zwycięstwo`. Usłyszał je Wakułenko w klangorze żurawi nad okupowaną ziemią 21 marca 2022 roku. Właśnie wtedy powstał ostatni zapis.Wiktoria Amelina, ze wstępu Historia pewnego zwycięstwa
Opis
- Język
- PL
- Ilość stron
- 184
- Rodzaj okładki
- TWARDA
- Termin realizacji
- 72
16 innych pozycji w tej samej kategorii: