W DRODZE
W DRODZE
A gdyby tak wybrać się na spacer po Wrocławiu z Tadeuszem Różewiczem` Spacer nietypowy, przenoszący nas nie tylko w różne miejsca miasta, ale i w inną epokę` Może wtedy moglibyśmy zrozumieć, czym dla poety była `atmosfera duchowa` Wrocławia i dlaczego ulicę Glinianą nazywał koszmarną` Może wreszcie dostrzeglibyśmy w jego twórczości ślady zwyczajnego życia, zatarte przez sztampę i pustosłowie szkolnych interpretacji`Na takie spojrzenie na Wrocław ` oczami Różewicza przechadzającego się w parku lub zoo, czy też obserwującego miasto z okien swoich kolejnych mieszkań ` pozwala książka Wojciecha Browarnego. Dzięki niej zaglądamy do osobistego terminarzyka poety, rękopisów i rysunków. Możemy prześledzić jego ulubione trasy spacerowe i poznać towarzyszy tych wędrówek.Stolica Dolnego śląska, w której Różewicz spędził blisko pół życia, nie była dla niego miejscem wymarzonym. Doskwierały mu zwłaszcza hałas i smog. Miał tu jednak oddanych przyjaciół i ulubione miejsca. Gdy mieszkał w Gliwicach, planował przeprowadzkę do Krakowa albo Warszawy. Dlaczego więc przeniósł się do Wrocławia` Bo `czasem ludzie wybierają miasta, czasem miasta wybierają ludzi`.
Opis
- Język
- PL
- Ilość stron
- 152
- Data premiery
- 2022-01-28
- Rodzaj okładki
- MIĘKKA
- Termin realizacji
- 72
16 innych pozycji w tej samej kategorii: