ZDANIA, GLOSY, DESTYLATY. DRUGIE SZKICE O PRZEKŁADZIE

39,90 zł

ZDANIA, GLOSY, DESTYLATY. DRUGIE SZKICE O PRZEKŁADZIE

Bo tu naprawdę chodzi o drobiazgi. Ale tak zasadnicze, tak ważne i poważne, że trzeba je było zebrać, zestawić i ustawić. Dzięki temu taka nadzieja przyświecała autorowi mogą się nawzajem oświetlać i uwyraźniać, choć niekiedy też zaciemniać, a nawet podważać i podawać w wątpliwość. Wynika to ze stojącej za tymi szkicami koncepcji przekładu: a mówiąc konkretniej przekładowej roboty. Materialistycznej, ale nie językoznawczej. Praktycznej, a nie przekładoznawczej. Znawstwo w ogóle nie ma tu chyba wstępu. Wpuszcza się raczej skompromitowany skądinąd więc excusez le mot smak. Dlatego destylaty. Ale książka rości sobie też, rzecz jasna, pretensje do naukowości. Tam, gdzie się da, fakty są niezbite, a dane sprawdzone. Pomieszczone tu uwagi mają często charakter skromnych, ale jakże uczonych dopisków do dużych dzieł i małych dziełek: mówiąc konkretniej do przekładowej roboty. Stąd glosy. No i zdania największe jednostki gramatyczne językaŁ. W tłumaczeniu tak wielkie, że rozgrywają się w nich niekończące się historie, decydują się niemal losy tego osobliwego świata, jakim jest literatura. Znajdzie się też coś dla miłośników literackich skandali. To szkice z krytyki przekładu, więc niektóre dokonania się tu krytykuje: bywa, że gani: jeszcze inne głaszcze, ale pod włos. Ale to prawdziwe szkice z krytyki przekładu, więc głównie czyta się tu po prostu literaturę, opowiada o niej z miłością i zdziwieniem, bo jedno bez drugiego nie może. A szkice są drugie, bo wcześniej, dekadę temu, były pierwsze. Nie wiadomo, czy będą trzecie.

9788366511743

Opis

Język
PL
Ilość stron
288
Data premiery
2023-03-08
Rodzaj okładki
TWARDA
Termin realizacji
72
chat Komentarze (0)
Na razie nie dodano żadnej recenzji.
Ładowanie...