FURTKA PRZY DOZORCY

zł43.00

FURTKA PRZY DOZORCY

`Furtkę przy dozorcy` trudno nazwać powieścią. Powiedziałbym, że jest to raczej `czyn literacki`, dodajmy: najwyższej jakości. Utwór, z pozoru jednorodny, rozpada się na dwie części, z których druga też się rozpada na dwie, więc w sumie składa się z trzech. Zasadniczo chodzi o okres w życiu pisarza, gdy pracował na krakowskich Azorach jako robotnik przy remoncie bloku. Część pierwsza to skrzętne, ale też nader fantazyjne opisy kilkudziesięciu mieszkań. Nie możemy się tu spodziewać `zapisu socjologicznego` w stylu Zofii Rydet, bowiem napisał je Bawołek, składają się one jednak na zbiorowy portret Polaków XXI wieku dokonany w znacznej mierze przez zwykłe wyliczenie przedmiotów, które u siebie gromadzą i którymi się otaczają. Jest to zabieg w swojej prostocie genialny i próżno w polskiej prozie potransformacyjnej szukać czegoś pod tym względem lepszego. W części drugiej do głosu dochodzą sami robotnicy, opisani z behawioralną bezwzględnością, ale i nie bez sympatii, która kończy się w części trzeciej, gdy sam narrator zostaje brygadzistą, staje na czele grupy, ale też się od niej odłącza. Dochodzą do głosu zakulisowe intrygi, podstępy, których jest obserwatorem i ofiarą. Całość kończy się niespodziewanym, nieoczywistym happy endem. To tyle, jeśli chodzi o streszczenie. Utwór ten (chociaż powstał dobrych parę lat temu, w okresie, gdy pisarz ` w co trudno dziś uwierzyć ` nie miał nadziei na znalezienie wydawcy) zaskakuje swoją aktualnością, nieustannym wsadzaniem dociekliwego palca we wciąż niezasklepione narodowe rany. Jest to jedno z `nieznanych arcydzieł`, z których (po jego wydaniu) będziemy kiedyś dumni. Adam Wiedeman

9788366599246

Data sheet

Język
PL
Ilość stron
264
Rodzaj okładki
MIĘKKA
Termin realizacji
72
chat Comments (0)
No customer reviews for the moment.
Loading...