MIŁOSZ W KALIFORNII

lt:p styletext-align: rightgt:lt:stronggt:Nie wybierałem Kalifornii. Była mi danaŁ.lt:/stronggt:lt:/pgt: lt:p styletext-align: rightgt:lt:stronggt:Czesław Miłoszlt:/stronggt:lt:/pgt: lt:pgt:Nigdzie nie mieszkał dłużej. Czterdzieści lat przeżyte w Kalifornii to czas wielkiej samotności wypełnionej tytaniczną pracą tu powstały najważniejsze dzieła, bez których nie byłoby Nagrody Nobla i pozycji jednego z największych poetów XX stulecia.lt:/pgt: lt:pgt:lt:/pgt: lt:pgt:Ówczesna Kalifornia to tygiel studenckiej rewolty, hippisowskiej kontrkultury i narodzin nowej ery w Dolinie Krzemowej. Z samotni na Niedźwiedzim Szczycie poeta obserwował przemiany kulturowe, które opisał w lt:emgt:Widzeniach nad Zatoką San Franciscolt:/emgt:. Jego refleksja obejmowała relacje między Naturą a Historią, między tym, co już było i tym, co dopiero ma nadejść.lt:/pgt: lt:pgt:lt:/pgt: lt:pgt:Książka Cynthii L. Haven. pokazuje ile Miłosz zawdzięczał Kalifornii, ale też unaocznia, jak ważną rolę dla niej odegrał, czego nauczyli się od niego amerykańscy poeci.lt:/pgt: lt:pgt:lt:/pgt: lt:pgt:To opowieść o tym, jak miejsce wygnania stało się miejscem tryumfu.lt:/pgt: