
PRZEŚWITY W STRONĘ ŚWIATŁA, W STRONĘ MROKU
PRZEŚWITY W STRONĘ ŚWIATŁA, W STRONĘ MROKU
Praca ta jest ukazaniem oraz usystematyzowaniem drogi, jaką przeszłam od pierwszych (czysto intuicyjnych) impresji malarskich, poprzez formy plastyczne będące wynikiem oswajania i transponowania emocji na obrazy, aż po świadomą transformację malarskiej przestrzeni ` uwidaczniającą wewnętrzną potrzebę wniknięcia w tkankę obrazu i zjednoczenia z malarską materią. Dokonuję w niej szerokiej eksploracji malarskiego medium ` wnioskując, że świadoma transformacja malarskiej przestrzeni jest w stanie kształtować procesy percepcyjne oraz ma decydujący wpływ na jakość i rodzaj generowanych emocji. Ukazuję również bezpośredni związek pomiędzy transformacją struktury i przestrzeni obrazu, a jego emocjonalnym odbiorem ` przede wszystkim dzięki doświadczeniu na poziomie zmysłowym ` poprzez wzrok i dotyk. Rozważam różne możliwości dekonstrukcji przestrzeni, prowadzącej do maksymalnej transformacji w jej percepcji (nie zatrzymującej się wyłącznie na zewnętrznej tkance obrazu) pozwalającej na dotarcie do najgłębszych ` nawet tych najmroczniejszych ` obszarów podświadomości. Szukam odpowiedzi na pytanie, dlaczego mrok jest dla artystów tak pociągający, chociaż bywa niebezpieczny oraz czy twórczość staje się jedynym ` choć nie zawsze skutecznym ` sposobem na jego oswojenie. W tym kontekście przywołuję twórców ` zarówno z dziedziny malarstwa, jak i fotografii, literatury czy filmu ` dla których ucieczka w mrok stanowi metaforę lęku, wewnętrznego niepokoju, czy zgubnego pożądania. Stawiam również tezę, że tworzenie jest swoistym rodzajem mechanizmu obronnego i podkreślam wielką wagę bezpośredniego działania ekspresji ukierunkowanej na realność przeżycia ` traktującej obraz jako `zapis` wewnętrznej przestrzeni. Wykazuję, że ekspresja twórcza od zawsze była dla mnie zarówno mechanizmem obronnym, jak i jedynym sposobem na oswojenie wewnętrznego mroku, co (paradoksalnie) umożliwiło mi zrozumienie istoty światła, które współistnieje i przeplata się z mrokiem w obopólnej zależności. (`) Uwaga widza w potencjale takiej wyobraźni, takiej symulacji podróży w głąb, pomiędzy szczeliny, warstwy otchłani i mroku, gdy światło przywodzi na myśl właśnie te odwieczne zmagania przepełnione symboliką. Balansu życia i śmierci, skrytości w szczelinie i zguby w bezmiarze otchłani. Poznanie i doznanie projekcji myśli, ale i mrocznych tajemnic świata fantazji. Złożonej struktury, metafory, a nawet archetypu miejsca. W konfrontacji ze snem przed świtem, gdy ciężar ciemności przygniata, a` budzik nie dzwoni. prof. dr hab. Andrzej Banachowicz (z recenzji) (`) Artystka rozszerza swoje inspiracje naturą prześwitów o aspekt psychologiczny, sensualny, stanowiący element Freudowskiej psychoanalizy. Autorska koncepcja prześwitów ma cechy powtarzalności, jest to podobny do spirali proces zagłębiania się we własne emocje (`). Jest to też próba redefinicji własnych przeżyć i włączenie ich w obieg materii malarskiej. Powtarzający się w Jej pracach motyw zasnutego całunem struktur linearnych domu to synonim bezpowrotnie utraconego ciepła, bezpieczeństwa, beztroski. Zamglone światła w oknach, zarysy dachów to symbole odchodzącego świata, który przekroczył granice rzeczywistości, kierując się w inny, metafizyczny wymiar. prof. dr hab. Tomasz Chudzik (z recenzji)
Data sheet
- Język
- PL
- Ilość stron
- 80
- Rodzaj okładki
- TWARDA
- Termin realizacji
- 72
16 other products in the same category: